piątek, 9 maja 2014

Esiok ! S15

Dzisiaj zleconko...
Naprawa Esioka hehe.
Co padło? Niby wydawało się ze sprzęgło się spaliło gdyż właściciel zjeżdżał z góry z dużym obciążeniem i poszedł dymek ze skrzyni i wali sprzęgłem...
Jednak po przybyciu do klienta wykręceniu przekładni i wyciągnięciu sprzęgła jedyne co mogło się stać to wytarte łapki dociskające docisk do tarczy... jednak okazało się inaczej... przyczyna tej usterki był zerwany gwint na tarczy zamachowej i na walku przekładni... czyli nie było przekazywanego momentu obrotowego z silnika.
Po rozebraniu przekładni pasowało ja przeglądnąć znaleziona jedna zmasakrowana nakrętka jednak mimo to przekładnia nie była uszkodzona poza walkiem łączącym przekładnie z skrzynia..
Wałek oraz środek tarczy zawiozłem do znajomego na toczenie ;) Chłop zrobił dobra robotę !
Gwint zmieniony z zwykłego na gwint trapezowy (przenosi większe obciążenia).
Po zmontowaniu do kupy przekładni i całego sprzęgła trzeba sprawdzić czy jest ok.
Montaż u klienta w miarę szybko poszedł...
I Esiok hula ! Można targać drzewo z lasu ! :)


Do Ciekawostek Esiok złożony z silnika S15 i z skrzyni fordowskiej przedwojennej i zapewne tylny dyferencja również fordowski lecz pewności nie mam :)
Klient zadowolony!!!

parę zdj z pracy:

















i złożone naprawione i smiga ;)

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz